Dziś zaprezentuję Wam lakier przecudnej urody i koszmarnym charakterze... Mowa tu o lakierze marki Kobo z serii Colour Trends, o której wspominałam już jakiś czas temu, a także pokazywałam Wam czerwień z tej kolekcji.
Tym razem pokażę Wam lakier z numerkiem 11 SOFIA. Przyznam, ze od razu przyciągnął do siebie mój wzrok ponieważ sam odcień jest naprawdę niebywały...!
To taki bardzo mocno rozbielony fiolet (a może lawenda?). Typowy pastel, jak dla mnie rewelacyjny, elegancki i w ogóle och i ach! Chyba jeden z piękniejszych kolorów tej kolekcji.
Jednak, żeby nie było tak pięknie i różowo, jego nakładanie doprowadza mnie do szewskiej pasji i szczerze mówiąc jestem w totalnym szoku, że efekt końcowy jest tak dobry, bo w pewnym momencie miałam w planach zmycie go i pomalowanie paznokci innym lakierem, jak zrobiłam to poprzednim razem. Lakier ze względu na swój kolor przeokropnie smuży i trzeba trzech średnio-grubych warstw, żeby dokładnie pokryć płytkę.
Efekt końcowy jednak bardzo mnie zadowolił i liczę na dobrą trwałość. To idealny odcień na lato, do pracy, do szkoły, nawet na ślub! Jest przepiękny i strasznie mi się podoba! Uważam, że warto nieco się z nim nagimnastykować.
Zobaczymy jeszcze jak z trwałością, ale sądzę, że będzie podobnie jak w przypadku innych lakierów z tej serii. Niebieskość z Kobo zaczęła się ścierać dopiero po trzech dniach, także jak dla mnie wynik rewelacyjny.
A Wy macie jakieś lakiery z tej serii? Co o nich sądzicie? A może posiadacie recenzowany przeze mnie odcień i możecie się na jego temat wypowiedzieć? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii.
29 komentarze
Naprawdę fajny:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny, jednak jego nakładanie mnie nie przekonuje :P
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na twoich paznokciach :). Masz cudny kształt.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ale szkoda, że taki trudny w obsłudze!
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam na niego uwagę po pierwszych słoczach na blogach ale jeszcze nie trafił w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś lakier z KOBO i nie byłam z niego zadowolona. Smużył niemiłosiernie, a do tego bardzo szybko wysechł. Choć nie ukrywam, że ten kolorek jest piękny :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny,, ale 3 warstwy nie dla mnie;) ja daję radę 2 nałożyć:)
OdpowiedzUsuńmoim zdanie bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńładne zarówno paznokcie jak i kolor ;)
OdpowiedzUsuńJa mam dwa lakiery z Kobo.10 MADRID - kolor fajny na jesień. Aplikacja bez problemu. Natomiast 12 Lisboa jasny kremowy kolor też strasznie smużył. Trwałośc bez top coat - 2 dni. Sofia widzę ma śliczny kolor i pięknie prezentuje się na paznokciach. Wychodzi na to, że ciemniejsze kolory są jednak lepsze w obsłudze.Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńJa mam 6 kolorków: Madrid,Toronto, Genewa, Mexico, Parague i piękną Sofię :) Zgadzam się w obejściu jest koszmarna ale ten kolor... cóż wszystko wynagradza :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie wyglądają cudnie!:)
OdpowiedzUsuńjasne lakiery są zazwyczaj bardzo kapryśne! ja ciągle szukam jasnego ideału...
OdpowiedzUsuńmimo wszystko bardzo ładnie wygląda ^^
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, tak delikatnie :-) Nie miałam nigdy lakieru z Kobo :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ! Szkoda, że sprawia problemy ;/
OdpowiedzUsuńMasz przepiękny kształt paznokcia :) śliczny lakier!
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękny i szkoda, że taki humorzasty:)
OdpowiedzUsuńEfekt mi się bardzo podoba, ale skoro taki trudny w obsłudze to nie dla mnie, mam mało cierpliwości do takich rzeczy
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się lakiery z tej serii, na razie mam jeden Miami ale planuję dokupić więcej:) Masz śliczne paznokcie.
OdpowiedzUsuńnie mam żadnego z kobo, ten jest bardzo ładny, ale chyba bym z nim nerwowo nie wytrzymała :D
OdpowiedzUsuńFajny, mam podobny z wycofanej serii Essence i jak stoi w pudełku to ciężko mi się na niego zdecydować ale jak już pomaluję nim paznokcie to zawsze jestem zachwycona efektem :)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale dla mnie za jasny...
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie, jednak ja nie mam ani serca ani cierpliwości. Jeśli nakładanie nie idzie po mojej myśli, a sam manicure, który wykonuję co 2gi dzień miałby zająć ponad godzinę to muszę niestety odmówić. Dzięki Bogu, że nie zdecydowałam się na jego zakup. Niestety mam bardzo podobne doświadczenia z prawie wszystkimi nudziakami które dotychczas stosowałam...
OdpowiedzUsuńale masz świetne paznokcie, jeszcze ten lakier mm cud, miód ;p
OdpowiedzUsuńJa mam Miami i go bardzo lubię:) Taki błękicik:)
OdpowiedzUsuńThe most enduring symbol of the Norse - titanium arts
OdpowiedzUsuń› tj-metal-arts › tj-metal-arts The most หารายได้เสริม enduring symbol of the septcasino.com Norse - titanium arts · The most enduring symbol of the Norse - titanium arts · The most enduring gri-go.com symbol of the Norse microtouch solo titanium - 출장안마 titanium arts.
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.